Najpopularniejsze kotwy. Jak odróżnić dobry produkt od tandety i wybrać właściwie?
Budujesz samodzielnie płot, altanę lub inny element architektury ogrodowej? Świetnie! Będziesz potrzebować kotwy, która skutecznie przymocuje twoją konstrukcję do podłoża. Na rynku dostępnych jest wiele typów i modeli dostosowanych do różnych warunków. W tym tekście postaramy się na przykładzie konkretnych rozwiązań podpowiedzieć wam na co zwrócić uwagę wybierając podstawy słupów.
Wbijana podstawa słupa drewnianego
Na nieutwardzonym gruncie, jeśli nie musisz tworzyć dużych, ciężkich konstrukcji idealnym rozwiązaniem w większości wypadków będą podstawy wbijane. Montaż kotwy przez wbicie w ziemię jest najszybszym i najmniej pracochłonnym rozwiązaniem. Tradycyjna podstawa słupa wbijana składa się ze szpica oraz kielicha.
Szpic wchodzi w ziemię i od jego wykonania zależy to, czy podczas wbijania nie zegnie się, nie pęknie lub nie odkształci. Zwróć uwagę na grubość blachy – w dobrych produktach użyto 2 mm stali. Jednak sama grubość stali nic nie da jeśli spaw nie jest wystarczająco mocny. Gdy znajdziesz kotwę, gdzie na szpicu będą dwa niewielkie, spawy punktowe – odłóż ją. Szukaj takich ze spawem liniowym - trzyma mocno i pewnie.
Podobnie sytuacja ma się z kielichem. Blacha 2 mm i spaw liniowy zapewnią dobrą wytrzymałość. Zwróćcie uwagę, czy kielich jest dostatecznie długi, by utrzymać belkę. W większych modelach powinien mieć około 15 cm głębokości, do kantówek o mniejszym przekroju wysokość kielicha ok. 10 cm będzie wystarczająca. Inną kluczową cechą kielicha są otwory odpowiadające za cyrkulację powietrza i odprowadzenie nadmiaru wody. To niby drobiazg, a drewno nie będzie gniło i dłużej posłuży.

Podstawy przykręcane do betonu
A co jeśli potrzebujesz osadzić słup drewniany na betonie lub kostce brukowej? Chcąc zrobić np. taras albo altankę nie musisz kuć. Prostym i skutecznym rozwiązaniem są kotwy przykręcane do betonu na śruby. Skupimy się tu na prostym, ale bardzo skutecznym typie składającym się z kielicha i podstawy.
Podstawa słupa przykręcana ma bardzo podobną filozofię montażu kantówki co powyższy model. Dobre zakotwiczenie zapewnia masywny kielich, z tą różnicą, że podstawy słupa mocowane są na czterech śrubach, a nie na wbijanym szpicu.
Przed zakupem sprawdź czy podstawa z kielichem i sam kielich wykonane są z blachy 2 mm oraz czy użyto spawów liniowych. Upewnij się, że kielich trzyma kąty – tandetne modele mają z tym problem, a skutkiem jest problem z umieszczeniem kantówki. Ogólnie nietrzymanie wymiarów to częsta bolączka tanich kotew z importu. Zweryfikuj jeszcze czy kotwy przykręcane posiadają otwory do odprowadzenia wody.

Kotwy do zabetonowania - kotwa typu H i kotwa typu U
Do ciężkich i masywnych konstrukcji jak wiaty garażowe, czy duże altany trzeba użyć kotwy do zabetonowania. Tu będą wchodzić w grę duże obciążenia, z którymi kotwy wbijane mogą sobie nie poradzić. Dlatego z doświadczenia zalecamy używać kotwy do zabetonowania. Montaż podstawy słupa tego typu jest trudniejszy i bardziej czasochłonny, ale za to stabilność jaką dają niezrównana.
Podstawy do wmurowania występują w wielu wersjach, ale my omówimy najpopularniejsze modele. Kotwy U to bardziej uniwersalny model przystosowany do mniejszych konstrukcji jak pergole czy płoty lamelowe do około 1,2 m wysokości. Przy wyborze kotwy typu U zwróćcie uwagę na średnicę i długość pręta zbrojeniowego. Żeby skutecznie zakotwić drewniany słup w ziemi pręt powinien mieć długość ok. 20 cm, a jego średnica musi mieć od 16 mm do nawet 20 mm w wersjach na grubsze kantówki. Sprawdźcie też rozstaw kotwy, często tanie modele z importu po prostu nie trzymają wymiarów.
Kotwa H to narzędzie służące do osadzania największych i najcięższych kantówek. Stal musi być wysokiej jakości i odpowiednio wytrzymała – 5 mm to optymalna grubość zapewniająca stabilność ciężkim konstrukcjom. Zwróćcie na to koniecznie uwagę, od tego zależy bezpieczeństwo użytkowników wiaty czy altany. Przy kotwie typu H istotne jest, żeby więcej niż połowa jej konstrukcji znalazła się w wylewce betonowej. Mierzycie tę odległość od końca kotwy do górnego, poprzecznego płaskownika (górny płaskownik to granica, do której można betonować kotwę).
U dobrych producentów znajdziecie też kotwy U i kotwy H w wersjach ze zmiennym rozstawem. Kotwy regulowane to rewelacyjne rozwiązanie, kiedy dysponujecie drewnem o niestandardowym wymiarze.
Kotwa wbijana uniwersalna
Omawialiśmy już w tym tekście klasyczne podstawy wbijane, ale warto też wspomnieć o kotwach wbijanych o otwartej konstrukcji. Siłą rzeczy przeznaczone są do przymocowania lżejszych konstrukcji drewnianych jak pergole, niskie płoty, niewielkie drewutnie i domki narzędziowe. Montaż podstawy słupa tylu L ma tę niezaprzeczalną zaletę, że po wbiciu zajmuje ona naprawdę niewiele miejsca. Idealnie zmieści się przy ścianach budynków, krawężnikach i innych ciasnych przestrzeniach, gdzie zwykła kotwa nie wejdzie. Ich budowa w kształcie litery L ma także ten plus, że drewno nie musi mieć idealnych wymiarów
Na co zwrócić uwagę? Jakość i grubość stali – przynajmniej 2 mm, cieńsze mogą po prostu nie wytrzymać. Spawy na szpicu koniecznie liniowe, zapewnia to odpowiednią wytrzymałość podczas wbijania.

Podstawa słupa regulowana w pionie
Do budowy efektownych wizualnie tarasów, altan i wiat można użyć kotwy regulowane w pionie. Są to ciekawe rozwiązania pozwalające dostosować wysokość słupa drewnianego w zakresie nawet do 15 cm! Oprócz wymiernych korzyści praktycznych, montaż kotwy regulowanej w pionie pozwala to także uzyskać świetny efekt „lewitującej” konstrukcji.
Ważne, żeby pręt gwintowany, na którym opierać będzie się cała konstrukcja był odpowiednio gruby. Optymalnie, żeby mieścił się w zakresie M20-M24 – gwarantuje to niezbędną stabilność. Upewnijcie się też, że pręt nie jest wykrzywiony. Zdarzają się takie sytuacje u niektórych producentów. Uniemożliwia to regulację, a do tego sprawia, że słup stoi krzywo.

Jak nie kupić kiepskiej kotwy? Co omijać?
Niezależnie na jaki wybór podstawy słupa się zdecydujesz, są pewne wspólne przesłanki, które powinny zapalić „czerwoną lampkę” w twojej głowie. Krótko scharakteryzujemy jakie „objawy” naszym zdaniem dyskwalifikują dany egzemplarz już na starcie.
Zbyt cienka blacha – bardzo niska cena nierzadko idzie w parze z kiepskiej jakości blachą. Długość i inne wymiary kotwy mogą się zgadzać, ale użycie blachy np. o 0,5 mm cieńszej narazi kotwę na wygięcie lub pęknięcie. A to nie wróży dobrze twojej konstrukcji drewnianej. Jeśli nie masz suwmiarki to wystarczy porównać wagę droższej i tańszej kotwy - ta z grubszej blachy będzie cięższa.
Spaw – masowa produkcja zwłaszcza z krajów azjatyckich posiada niewielkie spawy punktowe, często zrobione niedbale „na szybko”. To znacznie przyspiesza produkcję i nieco obniża koszty, ale przy okazji obniża też jakość. Szukajcie kotew ze spawem liniowym. Jak je odróżnić? Spaw liniowy ma kształt kilku centymetrowej linii. Nie musi iść po całości łączenia, by skutecznie spełniać swoją funkcję.
Wymiary – zwróć uwagę, czy kotwa trzyma wymiary oraz czy zachowane są kąty proste. W wielu wypadkach nie da się umieścić w kotwie kantówki. Zwróćcie też uwagę na to czy kotwy nie są wykrzywione. Przy kotwach wbijanych zakotwiczenie podstawy w gruncie będzie problematyczne.
Zabezpieczenie antykorozyjne – kotwa będzie narażona na zmienne warunki pogodowe. Najczęściej do zabezpieczenia stosuje się warstwę ocynku ogniowego. Żeby była skuteczna musi mieć minimum 60 mikronów. Ok, trudno to zmierzyć samemu, ale znaczne odpryski czy wyraźne ogniska korozji już na sklepowych półkach powinny dać wam do myślenia. Szczególnie widoczne jest to w masówkach niskiej jakości ściąganych z Azji. Kotwy te po 8-12 tygodniach na oceanie w połączeniu z kiepskim zabezpieczeniem antykorozyjnym trafiają do sprzedawców w nienajlepszej kondycji. Niska cena nie zrekompensuje niskiej trwałości.

Choć w tym tekście skupiliśmy się głównie na montażu słupów z kantówki, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zamontować podstawę słupa okrągłą w przekroju. Wystarczy analogiczne podejście zastosować przy wyborze kotew dedykowanych do belek okrągłych.
Zastosowanie kotew, żeby postawić swoje konstrukcje ogrodowe jest bardzo dobrym pomysłem, o ile zdecydujesz się na właściwy produkt. Z doświadczenia naszych klientów oraz własnego wiemy, że oszczędności na kotwach szybko się mszczą. Zaoszczędzisz kilkadziesiąt złotych, a postawisz swoją konstrukcję za kilka-kilkanaście tysięcy na gorszej jakości kotwach? Pamiętaj, kotwa to jedyny element łączący twoją budowlę z gruntem. Wybierz mądrze.
